Bigos jest nieodłącznym elementem kuchni polskiej, ile domów tyle bigosów, a znów bigos bigosowi nierówny za każdym razem gdy go przygotowujemy.
Tym razem bigos upiekłam i przyznam, że jest to bardzo wygodny sposób na przygotowanie tej potrawy. W domu nie roznosi się kapuściany zapach i nie trzeba mieszać by się nie przypalił.
Wiadomo, im więcej razy odgrzewa się bigos, tym bardziej smakuje. Piekłam go za dwoma podejściami, drugiego dnia już krócej. Dodatek śliwek i grzybów nie tylko podkreślił walory smakowe, ale i kolor.
Do zapiekania użyłam naczynia żaroodpornego 5 l, wolałam mieć zapas wolnego miejsca w razie gdyby nadmiar soków nie miał gdzie się pomieścić.
Nie robię ilości takich jak dla wojska, więc proporcje, które tu podałam były wystarczające dla mojej czteroosobowej rodziny.
Składniki:
* 1 kg kapusty kiszonej
* 1/2 główki kapusty białej
* 2 laski kiełbasy np. podwawelskiej
* 30 dkg dowolnego mięsa np. łopatki czy szynki
* 40 dkg boczku wędzonego
* 6 śliwek kalifornijskich
* 3 liście laurowe
* 5 kulek ziela angielskiego
* 1 duża cebula
* 10 g grzybków suszonych
* sól, pieprz czarny
Kapustę kiszoną odcisnęłam z nadmiaru soku i przelałam delikatnie wodą. Białą kapustę poszatkowałam i wrzuciłam na wrzątek na ok. 30 sekund. Po tym czasie wyjęłam ją łyżką cedzakową i dołączyłam do kiszonej kapusty.
Kiełbasę, boczek i cebulę pokroiłam w kostkę i usmażyłam na suchej patelni, następnie połączyłam z kapustą. Mięso pokroiłam w kostkę i usmażyłam na tej samej patelni co kiełbasę i boczek, dodałam mięso do kapusty.
Grzybki opłukałam i ugotowałam w 0,5 litra wody, po tym czasie wyjęłam je z wody i pokroiłam je na mniejsze kawałki.
Śliwki pokroiłam drobno i połączyłam z pozostałymi składnikami, całość wymieszałam i przełożyłam do naczynia żaroodpornego. Podlałam wodą, co pozostała z gotowania grzybów. Przyprawiłam do smaku solą i pieprzem Przykryłam pokrywką i wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piekłam ok. 1 godzinę i 30 minut. Bigos pozostawiłam w piekarniku do jego ostudzenia.
Na drugi dzień piekłam bigos jeszcze 30 minut.
Smacznego!
Lidka
Przepadam za bigosem, ale pieczone jeszcze nie robiłam. Ale mi smaka narobiłaś!
Świetne, proste i pomysłowe przepisy. Korzystam chętnie.
Dziękuję!!! <3
Z całym szacunkiem ale u mnie w małej wiosce na Lubelszczyźnie bigos pieczony to świętość. Po wymieszaniu odpowiednich składników i nałożeniu do garnków przykryty namoczonym papierem bigos trafiał do pieca chlebowego na całą noc.