Kalafior zapiekany pod beszamelem to bardzo smaczne wydanie kalafiora. Może być jako samodzielne danie, ale jako również dodatek do obiadu mięsnego. Ja taki kalafior podałam solo bez dodatków, okazał się bardzo sycący. Przygotowanie tego dania jest bardzo proste i nie zabiera wiele czasu. Oczywiście, jeśli będziecie mieć większą główkę kalafiora to zwiększcie proporcjonalnie składniki, mój kalafior ważył ok. 50 dkg.
To podaję składniki, zróbcie taki, jest mega pyszny!
Składniki
* 1 główka kalafiora
* 2 szklanki mleka
* 2 płaskie łyżki mąki
* 2 łyżki masła
* sól, pieprz, gałka muszkatołowa
* 1 łyżka soku z cytryny
* 1 garść startego żółtego sera
* masło do natłuszczenia naczynia do zapiekania
Zagotowałam w garnku wodę z łyżeczką soli. Kalafiora obrałam z liści i podzieliłam na różyczki, włożyłam go do gotującej się wody i dodałam sok z cytryny. Gotowałam 5 minut i wyciągnęłam za pomocą łyżki cedzakowej. Przełożyłam kalafior do wcześniej przygotowanego i natłuszczonego masłem naczynia do zapiekania.
W rondelku rozpuściłam 2 łyżki masła i dodałam mąkę. Wymieszałam i poczekałam aż zacznie lekko wrzeć. Stopniowo dodawałam mleko i cały czas mieszałam. Kiedy sos zaczął wrzeć dodałam ok. 1/3 łyżeczki soli i po tyle samo gałki i pieprzu. Doprawcie według swojego smaku oczywiście. Tak przygotowanym sosem polałam kalafior. Całość posypałam startym żółtym serem. Zapiekałam w 180 stopniach do zarumienienia się kalafiora, u mnie to było ok. 25 minut.
Smacznego!
Lidka