Test- robot planetarny GOTIE GPM-1300W

Autor Artykuł sponsorowany

Jeśli zastanawiasz się czy kupić robot planetarny do swojej kuchni, to zapraszam do przeczytania mojej opinii na ten temat.

Obecnie jestem posiadaczką zwykłego robota kuchennego z obrotową misą, ale mam nadzieję całkiem niedługo pozostać szczęśliwą posiadaczką robota planetarnego.
Przedstawiciel marki Gotie zaproponował mi przetestowanie urządzenia jakim jest robot planetarny. Chętnie zgodziłam się na tę propozycję, ponieważ od długiego już czasu w czeluściach moich marzeń był obecny taki sprzęt.

Pierwsze wrażenie

Kurier przywiózł mi słusznych rozmiarów paczkę, w której znajdował się właśnie ten robot. Od razu rozpakowałam paczkę i przystąpiłam do oględzin i czytania instrukcji obsługi, co w moim przypadku jest dość ciężkim tematem….Nie cierpię czytać instrukcji obsługi, a szczególnie jak mam do czynienia z jakimś bardzo nowoczesnym sprzętem. Zwyczajnie szukam wtedy „tłumacza” w rodzinie 😀
Ta instrukcja obsługi była zaskakująco krótka, cienka broszurka z dokładnymi opisami poszczególnych części robota planetarnego. Treść przyjęłam do swojej świadomości bardzo szybko.
Następnym krokiem było uruchomienie robota planetarnego „na sucho”. Tak naprawdę nie potrzeba było instrukcji, by poznać działanie tego sprzętu. Robot planetarny GOTIE GPM-1300W okazał się bardzo prosty w obsłudze. Jakim zaskoczeniem dla mnie był moment, gdy postawiłam urządzenie na blacie kuchennym i chciałam je przesunąć. Przyssawki tak mocno trzymały sprzęt do blatu, że początkowo musiałam prosić męża, by pomógł mi zwyczajnie go przesunąć.

Robot planetarny GOTIE GPM-1300W – krótko o wyposażeniu

Robot planetarny GOTIE GPM-1300W jest wyposażony w misę 6.5 l i trzy wymienne końcówki: trzepaczkę, mieszadło i hak.
Misa ma stabilne mocowanie do urządzenia w postaci zatrzasku. Podczas pracy urządzenia jej zawartość jest chroniona pokrywką z małym okienkiem, przez które można dodawać następne produkty w trakcie pracy sprzętu.
Trzepaczka służy do ubijania śmietany, czy białek. Mieszadłem wyrobisz ciasta o luźnej konsystencji, natomiast hakiem ugnieciesz ciasto.
Urządzenie posiada pokrętło, którym ustawisz prędkość działania, masz wybór od jednego do sześciu stopni. Na pierwszym biegu robot bardzo wolno miesza, świetnie nadaje się ten bieg do wyrabiania delikatnych mas. Zwiększając biegi miesza szybciej, wszystko zależy jakie ciasto ma wyrobić.
Robot planetarny posiada podstawowe, najważniejsze funkcje i to właśnie mnie urzekło najbardziej. Lubię prostotę i funkcjonalność, a to urządzenie spełnia moje oczekiwania.

Test urządzenia

Testowanie robota rozpoczęłam oczywiście od przygotowania ciast. Pierwszym było ciasto drożdżowe, a do jego zrobienia użyłam mieszadła ze względu na oczekiwaną konsystencję. Przyznam, że poszłam całkiem na skróty, ponieważ do misy włożyłam wszystkie składniki łącznie z drożdżami na raz. Z racji, że ciasto drożdżowe lubi być długo wyrabiane, to wsypałam produkty do misy, opuściłam mieszadło, włączyłam urządzenie…i zajęłam się innymi obowiązkami. Przez ten czas podglądałam jak wygląda sytuacja w misie, ale nie ingerowałam w wyrabianie ciasta, ponieważ chciałam zobaczyć co robot ma mi do pokazania.
W końcowym efekcie otrzymałam pięknie wyrobione i błyszczące ciasto drożdżowe. Po przełożeniu do foremki odstawiłam ciasto do wyrośnięcia. Wyrosło tak jak powinno, a ja dałam duży plus robotowi planetarnemu.

Następnym ciastem było ciasto kruche z bezą. Początkowo ciasto wyrabiałam hakiem, ale zmieniłam końcówkę na mieszadło. Podobnie jak w przypadku ciasta drożdżowego uzyskałam piękną, lśniącą kulkę.
No i przyszedł czas na najważniejszy jak dla mnie test: ubijanie białek. Jednak robot świetnie wywiązał się z zadania i zafundował mi sztywną pianę idealną na bezę.

Podczas używania robota planetarnego zwracałam uwagę na to, czy końcówki zbierają masę ze ścianek misy, to dość istotne podczas użytkowania takiego sprzętu.
Na ściankach misy, ani nawet na spodzie misy nie pozostały żadne okruchy z niewyrobionego ciasta. Mieszadła pięknie je zbierały i to wywołało mój zachwyt, ponieważ wcześniej pracując ze zwykłym robotem borykałam się z tym problemem.

Moje wrażenie i opinia

No dobrze, jestem zachwycona tym, że robot planetarny GOTIE GPM-1300W pięknie wyrabia ciasta, pięknie ubija białka, zbiera każdy okruch z misy, jest bardzo prosty w obsłudze, cena urządzenia jest bardzo przystępna i tak naprawdę na każdą kieszeń. …ale czy jest coś, co mi się w nim nie podoba?
Tak, nie podobało mi się to, że podczas ubijania białek robot był odrobinę za głośny. To jak dla mnie jedyny jego minus, ale z pewnością nie zaważy on na ogólnej mojej opinii o nim

Czy polecam? Tak, polecam i to bardzo. Sama właściwie już się zastanawiam, czy nie odwiedzić strony Gotieshop i nie kupić tego właśnie robota planetarnego, ponieważ bardzo ułatwił mi pracę i jego czyszczenie zajmuje kilka krótkich chwil.
Jeśli będziecie mieć pytania, to piszcie w komentarzu, lub skontaktujcie się z przedstawicielami tej marki.

Robiąc zakupy na w sklepie internetowym https://gotieshop.pl/ na hasło GOTIEPZF otrzymasz rabat -15%

Gorąco polecam!
Lidka

5 1 vote
Article Rating

Możesz również lubić

Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Wędrówki po kuchni
Wędrówki po kuchni
2 lat temu

Mój też jest głośny, ale to chyba taka ich wada. Kuszący jest ten rabat!

Translate »
1
0
Would love your thoughts, please comment.x