Zapiekanki z boczkiem i grzybami w sosie śmietanowym to nieco inne wydanie zapiekanek. Inne nie oznacza, że gorsze czy lepsze. Takie zapiekanki są przepyszne, miękkie w środku a na zewnątrz chrupiące.
Do ich zrobienia użyłam suszonych grzybów, można jak najbardziej użyć świeżych. Jednak miałam dużo swoich suszonych to wykorzystuję je w kuchni do wielu dań. Czas moczenia czy obgotowywania może różnić się u Was. Kiedy jest sezon na grzyby to do ich suszenia używam suszarki i dlatego też kroję je bardzo cienko. Dzięki temu później w kuchni czas obróbki znacznie się skraca. Moich grzybów nigdy nie zostawiam namoczonych na całą noc, wystarczy jedna godzina.
Zamiast boczku możecie użyć jakiejś innej wędliny, wszystko zależne jest od tego co lubicie i co macie w lodówce na stanie. Połączenie farszu ze śmietanką to jest naprawdę pyszny pomysł.
Składniki:
* 4 kajzerki
* 1 cebula
* 15 dkg boczku parzonego albo wędzonego
* 10 dkg suszonych grzybów albo świeżych
* 100 ml śmietanki 30%
* szczypiorek
* ser żółty
* sól
Grzyby suszone namoczyłam na ok. 1 godzinę i opłukałam, gotowałam ok. 5 minut. Odsączyłam z wody i posiekałam drobno.
Boczek i cebulę pokroiłam w kostkę i podsmażyłam na suchej patelni. Nie było potrzeby dodatkowo natłuszczać, ponieważ boczek i tak miał tłuszcz w sobie. Dodałam pokrojone grzyby i smażyłam wszystko na małym ogniu przez ok. 10 minut. Dolałam śmietankę i smażyłam ok. 10 minut aż część płynu odparuje. Posoliłam do smaku.
Ścięłam nożem wierzch bułeczek i wydrążyłam środek. W to miejsce nałożyłam farsz śmietanowy z boczku i grzybów. Posypałam żółtym startym serem i wstawiłam do nagrzanego piekarnika do 200 stopni na ok. 20 minut, do momentu aż ser się rozpuścił a całość się zarumieniła.
Przed podaniem posypałam szczypiorkiem, oczywiście do dyspozycji były również ketchup i salsa pomidorowa.
Smacznego!
Lidka
jakie pyszne zapiekane bułeczki 🙂