Pęczak z kiełbasą i papryką

Autor Pieprzyć z Fantazją

Cześć!

Dziś w ferworze walk z mopem wymyśliłam, że zrobię pęczak.

Nie taki zwykły pęczak. Ten, który robię podpatrzyłam na majówce, na której niegdyś byłam. Impreza związana była mocno z Janem III Sobieskim i wszystko, co tam serwowano było chociaż trochę powiązane z kulturą tamtych czasów.

Nie załapałam się na porcję darmowego pęczaku, nie miałam tyle szczęścia. Była dość długa kolejka smakoszy. Udało mi się skubnąć trochę od brata i zwyczajnie moje kubki smakowe zwariowały. Brat cierpliwie czekał aż mu oddam jego porcję. Musiałam przecież zobaczyć, co tam jest dodane.
Kilka prób i coś podobnego osiągnęłam w swojej kuchni.

Dla miłośników kasz będzie to nie lada gratka!

Można to danie nazwać chociażby…..pęczotto.

Składniki:


* 10 dkg pęczaku
* pół marchewki
* pół papryki czerwonej surowej
*  kilka kawałków papryki w occie
* pół laski kiełbasy
* 15 dkg boczku parzonego
* sól, pieprz
* niewielka cebula czerwona albo biała
* łyżeczka masła

Miałam pęczak w saszetkach. Podgotowałam saszetkę przez ok. 12 minut. Odsączyłam i odstawiłam do momentu aż przygotuję następne składniki.

Marchewkę starłam na jarzynówce, cebulkę pokroiłam w kosteczkę, paprykę surową w niewielkie kawałki, boczek w paseczki, kiełbasę w pół talarki, ale kółek z niczego już nie udało mi się zrobić 😉

Wszystko wrzuciłam do głębokiej patelni i wspomogłam jeszcze podsmażanie łyżeczką masła.

Jak już ładnie wszystko się podsmażyło dodałam pęczak. Przemieszałam i pozwoliłam, by jeszcze dochodziło wszystko na małym ogniu. Gdy nadmiar płynów odparował dodałam pokrojoną w kosteczkę paprykę konserwową.

Minutkę jeszcze wszystko podgrzałam na ogniu i odstawiłam na 10 minutek. Przyprawiłam na koniec solą i pieprzem. Na koniec, bo soli co niemiara jest w boczku i kiełbasie.

Pyszne to!

Smacznego!

Lidka

0 0 votes
Article Rating

Możesz również lubić

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Translate »
0
Would love your thoughts, please comment.x