Cześć!
Odkąd pamiętam uwielbiałam pyzy. Fajnie było jak mama je robiła, ale przyszła pora i na mnie 🙂
Z pewnością są mniej czasochłonne niż lepienie pierogów.
Pierwsze moje pyzy nadziewałam pasztetową i przyznam, że chyba niedługo takie właśnie zrobię 🙂 Pyszne są!
Podam dzisiaj przepis na moje pyzy – białe pyzy z mięsem.
Składniki:
Na farsz mięsny:
* 1 kg łopatki wieprzowej albo szynki
* 1 duża marchew
* 1 pietruszka
* ziele angielskie 5 szt.
* liść laurowy 3 szt.
* 1 cebula
* 1 -2 łyżki stopionej słoninki
* sól, pieprz czarny najlepiej świeżo zmielony
Mięso umyłam i pokroiłam na drobniejsze kawałki. Ugotowałam do miękkości z dodatkiem ziela angielskiego, liścia laurowego, dodałam również obraną marchew i pietruszkę. Posoliłam.
Kiedy mięso było już miękkie wyciągnęłam z wywaru, odłożyłam do ostudzenia. Jak ostygło przemieliłam w maszynce o średnich oczkach razem z marchewką.
Cebulkę pokroiłam w drobną kostkę i zarumieniłam na stopionej słonince. Dodałam do mięsa razem ze skwarkami i tłuszczem. Posoliłam, dodałam świeżo zmielonego pieprzu, podlałam 1/4 szklanki wywaru z gotowania i wyrobiłam farsz.
Na ciasto:
* ziemniaki ok. 1,5 kg
* 1 jajko
* mąka ziemniaczana
Okrasa:
* słoninka
* 1 cebula
Nie podawałam konkretnej wagi mąki i ziemniaków. Zakładamy, że ugotowałam ok. 1,5 kg ziemniaków.
Nigdy nie ważę składników na ciasto. Mam garnek do gotowania ziemniaków i on jest taką moją miarką.
Ziemniaki ostudziłam i przecisnęłam przez praskę do ziemniaków. Wszystko przełożyłam do miski i podzieliłam na 4 równe części. Jedną część odłożyłam.
We wgłębienie, które pozostało po 1/4 części ziemniaków wsypałam mąkę ziemniaczaną równo z wysokością pozostałych części. Wbiłam jajko i dołączyłam wcześniej odłożoną porcję ziemniaków. Wyrobiłam ciasto na gładką masę i formowałam kulki średnicy ok. 4-5 cm.
Każdą porcję ciasta rozgniatałam w dłoniach i na środek nakładałam łyżeczką farsz. Sklejałam i formowałam kulkę.
Gotowałam w osolonej wodzie do wypłynięcia pyz na powierzchnię. Jak już delikatnie zaczęły się bielić wyciągałam łyżką cedzakową.
Podawałam polane podsmażoną cebulką na słonince.
Uwielbiam to!
Smacznego!
Lidka


bardziej niż 40 😀 To dość spora ilość mięsa i ciasta 🙂
Niestety nie. Przynajmniej na razie. Zapraszam do podglądania, podczas weekendu mogą się pojawić u mnie 🙂