Cześć!
W moim domu rosół smakuje najlepiej w niedzielę.
Z tejże też okazji ugotowałam rosół oraz zrobiłam makaron.
Często kupuję gotowy, ale nie ma to jak smak swojskiego.
Pamiętam jak byłam dzieckiem, moja mama w każdą niedzielę stawała przy stole i zagniatała ciasto na makaron, czasami pomagał jej w tym tata, bo ciasto do makaronu jest dość zbite i twarde i ciężkie do wyrobienia.
Po ugotowaniu nakładałam sobie na talerzyk słuszną porcję i jeszcze gorący posypywałam cukrem albo polewałam śmietaną. Jaki to był przysmak!
Teraz kiedy ja zostałam głównym szefem w mojej kuchni to ja zagniatam makaron i nie omieszkam czasami wykorzystywać do pomocy męskiej ręki 🙂 Robię go oczywiście z proporcji, które podała mi mama.
Na początku kroiłam ręcznie makaron. Jednak te pierwsze kluski nadawały się tylko do słoninki i sera. Trzeba naprawdę precyzji i wprawy, żeby własnoręcznie pokroić go cienko.
Teraz używam do tego maszynki do makaronu.
Ręcznie cięty to dość ciężka praca, rozwałkować tak twarde ciasto wymaga wiele wysiłku. Ciasto co chwilę trzeba podsypywać mąką, na końcu przy osiągnięciu oczekiwanej grubości ciasta zwinąć w rulonik i tak cieniutko odkrawać kluski
Maszynką cięty makaron zwyczajnie jest mniej pracochłonny.
Najlepsze do makaronu są jajka od wiejskich kurek, dodają dużo żółtego koloru.
Ja użyłam jajek ze sklepu, bo takie akurat miałam w lodówce.
Podam składniki:
* 10 dkg mąki
* 1 jajko
Oczywiście jeśli chcemy zrobić więcej makaronu proporcjonalnie zwiększamy ilości. Na każde 10 dkg mąki przypada 1 jajko.
Ciasto należy porządnie wyrobić i zrobić pierwszym sposobem, czyli ręcznie albo maszynką do makaronu.
Gotowałam makaron w osolonej wodzie z dodatkiem łyżki oleju.
Odlałam wodę, kiedy kluski wypłynęły na wierzch i zaczęły lekko puchnąć w trakcie gotowania, czyli od wypłynięcia na wierzch zajęło to ok. 1 minuty.
Wylałam zawartość garnka na sito i przelałam zimną wodą, odstawiłam do odsączenia.
Tak przygotowany makaron podawałam z niedzielnym rosołkiem.
Smacznego!
Lidka
[…] Kończąc to moje pisanie, przyznam, że makaron własnej roboty z pewnością będzie najsmaczniejszy, ale nie zawsze ma się siłę ugniatać ciasto, ponieważ jest dość twarde. Jak robię makaron? Przepis znajdziesz tu >>przepis na domowy makaron […]
[…] rosół jest najsmaczniejszy z własnej produkcji makaronem, tak też podałam zupę mojej […]