Cześć!
Dla lubujących się w podrobach propozycja na obiad 🙂
Tym razem ugotowałam gulasz z serc indyczych. Zazwyczaj kupuję kurze serduszka, ale z racji że są one drobniejsze i tym samym trzeba poświęcić więcej czasu na ich oczyszczenie kupiłam z indyka. Ja tego czasu wolnego mam naprawdę niewiele…
Serca indycze wiadomo, że są większe, ale i bardziej mięsiste. Nie trzeba ich aż tak dużo by wykarmić rodzinkę 🙂
Podczas czyszczenia serc odkrawam żyłki z samej góry serca i przekrawam serce na 4 części. Pozbywam się resztek krwi i opłukuję pod bieżącą wodą.
Odsączam z nadmiaru wody na sitku i zabieram się do ich gotowania.
Składniki:
* 1 kg serc indyczych
* 5 liści laurowych
* 5-6 ziarenek ziela angielskiego
* garść majeranku
* duża cebula
* sól, pieprz ziołowy i czarny
* 1/5 kostki masła
* 1 łyżka mąki
Rozpuściłam masło w garnku i wyłożyłam na nie wcześniej oczyszczone i odsączone kawałki serduszek.
Podsmażyłam ciągle mieszając.
Podlałam następnie wodą. Wlałam jej tyle by przykrywała całość i jeszcze dodatkowo 5 cm ponad. Dodałam liść i ziele angielskie.
Przykryłam pokrywką i nastawiłam mniejszy ogień pod garnkiem.
Serca duszą się dość długo a indycze jeszcze dłużej niż kurze, więc gotując na wolnym ogniu zajmie to ok. 1,30 h.
Po tym czasie dodałam pokrojoną w półplasterki cebulę i dusiłam jeszcze do miękkości cebuli.
Pod koniec duszenia posoliłam do smaku i zagęściłam gulasz łyżką mąki rozbełtanej w 1/4 szklanki wody.
Majeranek roztarłam w dłoniach i posypałam gulasz. Majeranek i serduszka świetnie razem komponują, dlatego też dodaję go dość sporo.
Kiedy zdjęłam gulasz z ognia przyprawiłam jeszcze odrobiną soli, pieprzem czarnym i ziołowym.
Podawałam z kaszą gryczaną.
Można podawać z ziemniakami, różnego rodzaju kaszami a jak ktoś lubi z pajdą chleba. Obowiązkowo ogórek kiszony bądź ulubiona surówka 🙂
Z moich obserwacji:
* kiedy jest potrzeba podlewać serca wodą, jeśli szybko odparuje
* sprawdzać miękkość serc po ok. 1 godzinie duszenia
* jeśli ktoś nie lubi zagęszczanego gulaszu nie ma potrzeby zaprawiać mąką tylko wystarczy zredukować nadmiar wody
* przyprawiać solą pod koniec gotowania a pieprzem po zdjęciu z palnika
* dobrze jest jak gulasz odstoi kilkanaście minut przed podaniem i wszystkie składniki „przegryzą się” swoim smakiem
* poczekać cierpliwie aż się ugotują, bo gulasz jest pyszny!
Smacznego!
Lidka