Cześć!
Coś słodkiego bez większego wysiłku? Oczywiście wafle.
Mam wrażenie, że robiąc je wracam wspomnieniem do dzieciństwa. Przecież to było coś, co w domu pojawiało się często.
Składniki:
* 1 paczka wafli
* 1 szklanka cukru
* 2 szklanki śmietany 18%
* 30 dkg masła
* 4 galaretki w dwóch smakach
Składniki na masę podzieliłam na pół.
15 dkg masła roztopiłam z 1/2 szklanką cukru. Dodałam 1 szklankę śmietany, wymieszałam do uzyskania jednolitej masy i do gorącego jeszcze wsypałam dwie galaretki (miałam agrestowe).
Mieszałam do momentu aż wszystkie składniki połączą się i galaretka całkowicie rozpuści.
Odstawiłam do ostygnięcia i to samo zrobiłam z drugą częścią składników dodając tylko 2 galaretki pomarańczowe.
Kiedy masy ostygły i trochę zgęstniały wylewałam na wafle na przemian kolorami.
Ta ilość masy wystarczy by przełożyć 1 paczkę wafli.
Z moich obserwacji:
* próbowałam rozpuszczać galaretkę razem z cukrem i masłem, potem dodawać śmietanę, ale ładniej rozpuszcza się galaretka dodana na sam koniec po dodaniu śmietany.
* podgrzewałam całość do momentu kiedy wlałam śmietanę, potem wyłączyłam już ogień pod garnkiem.
Smacznego!
Lidka
Wafle wyglądają apetycznie, kradnę przepis 😋😋