Piernik parzony na sztucznym miodzie. Tańsza alternatywa dla tego upieczonego na miodzie prawdziwym. Tańsza nie oznacza gorsza! Piernik jest bardzo smaczny. Dodatkowo można go ubogacić bakaliami: rodzynkami czy orzechami albo przełożyć marmoladą. Każda wersja będzie smakowita.
Tu prezentuję podstawową wersję tego wypieku.
Cukier, miód, śmietanę, masło i przyprawę do piernika włożyłam do rondla i ciągle mieszając doprowadziłam do wrzenia. Odstawiłam z ognia i dodałam przesianą mąkę. Energicznie mieszałam by zapobiec powstawaniu grudek. Pozostawiłam do wystygnięcia.
Żółtka oddzieliłam od białek i wymieszałam z letnim ciastem, dodałam również sodę i amoniak.
Białka ubiłam na sztywną pianę i szpatułką delikatnie wymieszałam z ciastem.
Przelałam do dwóch keksówek i piekłam przez ok. 1 godzinę w nagrzanym piekarniku w 180 stopniach.
Zrobiłam polewę. Masło roztopiłam z cukrem i kakao. Wymieszałam i dodałam żelatynę rozpuszczoną w 1/5 szklance gorącej wody.
Polałam ciasto i udekorowałam posypką.
Smacznego!
Lidka
Piernik to jedno z ciast, chyba najbardziej kojarzy się ze świętami, z ciepłem, domem i rodziną. Uwielbiam ten piernikowy zapach unoszący się po domu…
Takiego jeszcze nie robiłam,wygląda super smacznie 🙂