Pierogi z kaszą gryczaną i białym serem to danie charakterystyczne dla wschodniej części Polski, to wspomnienie mojego dzieciństwa. Mieszkając na wsi często jadło się różnego rodzaju pierogi a te u nas gościły często na stole.
Przeniosłam wiele przepisów z dzieciństwa do mojej dorosłej już kuchni, między innymi te właśnie pierogi.
Przeniosłam wiele przepisów z dzieciństwa do mojej dorosłej już kuchni, między innymi te właśnie pierogi.
Podaję je ze śmietaną bądź stopioną słoninką z podrumienioną cebulą.
Składniki:
Na ciasto:
* 500 g mąki
* 1/4 kostki masła
* szczypta soli
* woda ok. 60-70 st.C
Na farsz:
* 20 dkg kaszy gryczanej
*40 dkg białego sera
* 1 cebula
* kawałek słoninki ok. 15 dkg
* sól, pieprz
Dodatkowo na omastę:
* śmietana
* stopiona słoninka z cebulką
* 1 łyżka oleju do gotowania
* 1/2 łyżeczki soli do gotowania
Kaszę uparowałam. Można również użyć kaszy w woreczkach i ugotować.
Ser zmieliłam na maszynce razem ze stopioną słoninką i podrumienioną cebulą.
Połączyłam z kaszą i przyprawiłam do smaku.
Zrobiłam ciasto.
Do przesianej mąki dodałam rozpuszczone masło, szczyptę soli i pół szklanki wody. Dolewałam wodę w trakcie wyrabiania ciasta jeśli była taka potrzeba. Ciasto miało mieć plastyczną konsystencję. W miarę potrzeby podsypywałam mąką żeby nie kleiło się do stolnicy.
Rozwałkowałam na grubość ok. 1 mm i wykrawałam kółka 12 cm średnicy.
Na każde kółko wykładałam kopiastą łyżeczkę farszu i zaklejałam pieroga. Można z farszu uformować kulki i wtedy łatwiej się będzie zaklejało pierogi.
Gotowałam pierogi w osolonej wodzie z dodatkiem 1 łyżki oleju i 1/2 łyżeczki soli do ok. 2 minut od wypłynięcia na powierzchnię.
Smacznego!
Lidka
Pierogi love w każdej postaci 🙂
Kocham pierogi,a w tej wersji są absolutnie przepyszne. U mnie czasami do takiego farszu dodaję jeszcze boczek, wtedy są o niebo lepsze w smaku.
Mieszkam na Lubelszczyźnie od urodzenia, a ani w domu rodzinnym ani u znajomych nikt nie robił tych pierogów:( muszę spróbować, tylko jak przekonać do naszych smaków męża – flancowanego Kurpia….
Muszę spróbować takich pierogów z kaszą. Widziałam już takie nawet w sklepach, ale lepiej zrobić samemu 🙂
Moja babcia często robiła takie pierogi, tylko ciasto ręką rwała i z kulki formowała dość gruby kawałek na pieroga. Wspomnienie z dzieciństwa.
Chyba tak kiedyś robiły gospodynie domowe, pamiętam moja teściowa tak robiła, a to sędziwa już osoba. Jak dla mnie to wielka sztuka zrobić w ten sposób pierogi, a jeszcze te piękne falbanki! Podziw dla pań z tamtych lat. A pierogi z kasza i serem, to moje dzieciństwo, ze śmietaną były pyszne!