Pomysł na to ciasto narodził się w latach 40-50 XX wieku, jedną z prawdopodobnych historii jego powstania jest to, że smakołyk piekła cukiernia, która mieściła się przy warszawskiej trasie WZ.
Wuzetka składa się z dwóch czekoladowych biszkoptów nasączonych syropem lub z dodatkiem dżemu, przełożonych bitą śmietaną. Całość uwieńczona jest czekoladową polewą.
W moim rodzinnym domu to ciasto było bardzo popularne, pamiętam jak mama je piekła na każde święta. Było tak dopóki nie wyrosła jej konkurencja kulinarna (oczywiście w mojej osobie 😀 ) i nie wprowadziła do menu domowego Góralskiego Przekładańca – Manioku. Jednak tu o Wuzetce mowa.
Moja mama robiła odrobinę inaczej to ciasto, nie dodawała syropu, dżemu i nie kładła na górę polewy czekoladowej. Wierzch był wyłożony bitą śmietaną, a ten oprószony kakao i obowiązkowo oczywiście kopczyki z bitej śmietany zdobiły całość. Myślę, że to jednak jest pomysł na następne wydanie wuzetki na Pieprzyć z Fantazją.
Co jeszcze było istotne w maminym cieście? Śmietana pochodziła prosto od krowy, ściślej ujmując mleko było prosto od naszej mućki, następnie zbierana była śmietanka, później śmietana….a Lidzia ubijała zwykłą trzepaczką masę 🙂 Tak, to jeszcze były czasy, w których mikser nie był na wyciągnięcie ręki, ale był towarem można rzec luksusowym. Ja zawsze byłam tym „wybrańcem” do ubijania śmietany a nawet masła. W takich właśnie chwilach docenia się wysiłek włożony w przygotowanie smakołyku.
Co do mućkowej śmietany to też nie było „tak o pstryknąć w palce”. Smak śmietany zależał od tego co krasula zajadała w swojej ciepłej obórce. Najgorsza była chyba kiszonka z liści buraków opasowych i cukrowych. Śmietana nie była smaczna, kwaskowata a czasem z goryczką.
Tyle wspomnień wracam do mojego ciasta 🙂
Składniki na biszkopt W-Z:
5 jajek
5 łyżek cukru
5 łyżek mąki
2 łyżki kakao
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
blaszka 21×24 cm
Składniki na masę:
700 ml śmietany 36%
3 łyżeczki żelatyny
1/2 szklanki cukru pudru
1 łyżka ekstraktu waniliowego
Polewa:
10 dkg masła 82%
2 łyżki kakao
3 łyżki cukru
1 płaska łyżeczka żelatyny
Dodatkowo:
słoiczek dżemu porzeczkowego
Wykonanie: biszkopt
- Białka oddzielić od żółtek i ubić je ze szczyptą soli na sztywną pianę.
- Powoli dodawać cukier i ubijać aż się rozpuści.
- Kolejno dodawać po jednym żółtku.
- Wsypać przesianą mąkę, kakao, proszek do pieczenia i delikatnie wymieszać drewnianą szpatułką.
- Przełożyć do blaszki (miałam 21x24cm) wyłożonej papierem do pieczenia i upiec w nagrzanym piekarniku w 170 stopniach. Czas pieczenia: 25 minut.
Wykonanie: masa
- Śmietanę ubić na sztywną masę z dodatkiem cukru pudru i ekstraktu waniliowego.
- Żelatynę zalać 1/4 szklanką gorącej wody, pozostawić do napęcznienia a następnie wymieszać i rozpuścić.
- Ostudzoną żelatynę wlać do śmietany i energicznie wymieszać.
Wykonanie: przełożenie
- Ostudzony biszkopt przekroić na dwa równe blaty.
- Dolną część posmarować dżemem porzeczkowym.
- Wyłożyć masę śmietanową.
- Przykryć drugim blatem ciasta.
- Polać polewą.
Wykonanie: polewa
- W rondelku roztopić masło, wsypać cukier i kakao, wymieszać i doprowadzić do delikatnego bulgotania. Wyłączyć ogień pod garnkiem.
- Żelatynę zalać 1/4 szklanką gorącej wody, pozostawić do napęcznienia a następnie wymieszać i rozpuścić, wlać do polewy.
Smacznego!
Lidka





Zrob W-Z z tego przepisu i porównaj smak, dopiero wtedy napisz opinię która lepsza.Nigdy nie usztywniam śmietany zelatyna, dodaje serek mascarpone i wychodzi przepysznie.
Polewa ze śmietanki 30 i gorzkiej czekolady jest do takich wypieków rewelacją, co widać na załączonych fotkach.Pozdrawiam i zycze powodzenia w udanych wypiekach.
Mariolu wydań W-Z jest wiele, także jak i Ty robisz z mascarpone. Jednak masa mascarpone + bita śmietana jest w wielu moich ciastach, odrobina odmiany wskazana 😀 Zresztą, kiedyś na wsi kto słyszał o mascarpone? Była śmietana prosto od krowy i basta 😀
Nie pamiętam by do WZ etki dawano dżem🤔
Jest wiele wersji tego ciasta 🙂
Musowo powidła z czarnej porzeczki
A moja mama znalazła sposób na tę gorzką, zimową śmietankę. Gotowała ją zaraz po zdjęciu z mleka, a następnie szybko studziła wstawiając do zimnej wody i mieszając. Śmietanka była świeżutka i pachnąca, bez śladu goryczki. Pozdrawiam i… zabieram się za wuzetkę. ☺️
Czy mama zdejmowała śmietankę jak wybiła na mleku i pasteryzowała ją jak była jeszcze słodka?
Nie, nie pasteryzowała. Śmietanka stała w ciepłym miejscu dotąd aż zrobiła się śmietana, a następnie lądowała w lodówce.
Obudziłaś we mnie piękne wspomnienia. Pamiętam to ciasto z czasów dzieciństwa, jak mamusia zabierała nas do jednej kawiarenki na lody w pucharkach, a oni zawsze zamawiali właśnie to ciasto. Chyba czas zrobić to ciasto 🙂
Mniam, uwielbiam te ciasto. Co prawda nie jem je często, ale idealnie komponuje się z ciepłą kawą. Ale mi zrobiłaś smaka. Chyba skorzystam z Twojego przepisu i je wykonam 🙂
Moja mama robiła krem na bazie zsiadłego mleka, masła i cukru pudru. Dzisiaj ten krem jest nie dozrobienia ponieważ mleko się nie zsiada a kupne zsiadłe mleko to jakaś namiastka.
No takie prosto od krowy jest nie do zastąpienia 🙂
Najlepsze mleko było w butelkach;-)
To prawda 😀 Uśmiechnęłam się czytając Twój komentarz 😀 W każdym razie czuj się zaproszona na słuszny kawałek w-Z w przyszłości, mam nadzieję, niedalekiej 🙂
Zapachniało wizytą u mojej ulubionej cioci. Aż ślinka cieknie, ale na razie mi nie wolno ☹️
Upiekłam w-z z Twojego przepisu. Do śmietany dałam tylko jedną łyżkę cukru bo lubię mało słodkie. Wyszło świetne i wszystkim smakowało. Dziękuję za wyśmienity przepis. 😀
Dziękuję Aniu, bardzo się cieszę, że mogłam podsunąć Ci pomysł. Jeśli masz foto wypieku, to miło by było gdybyś wrzuciła je tu :*
Słodka śmietanka czy kwaśna śmietana do masy, bo często te nazwy są mylone w przepisach
słodka śmietanka 🙂
Masa… Nie precyzyjnie napisane.
Samo ciasto zrobiłam i chyba ok. Tylko nie wiem dlaczego ten dżem tak słabo czuć, posmarowałam całe i nadal mało.
W czym jest problem ze zrozumieniem, może wytłumaczę?