Cześć!
Następna odsłona tego, jak można zjeść inaczej truskawki.
Chyba zaskoczeniem wielkim byłoby, gdyby okazało się, że ktoś nie słyszał chociaż o sezonowym przysmaku, jakim są kluski z dodatkiem gniecionych truskawek…ale może jednak ktoś nie słyszał…?
Ten przysmak musi być u mnie na stole koniec i kropka.
No to wcinamy przez trzy tygodnie kluski z truskawkami częściej niż kanapki…..
Najlepsze są kluchy własnej roboty świeżo ugotowane i do tego świeżo zerwane truskawki. Niebo w gębie. Zbieram się do produkcji własnego makaronu. W sumie dobrą mąkę mam, jeszcze jaja wsiowe przydałyby się. Bajka!
Własny ogród podczas niemocy kulinarnej jest świetnym rozwiązaniem. Nie mam pomysłu to biegnę w grządki i szukam czegoś co da się wrzucić na ząb. Brzuch pełny i człowiek zadowolony 😀
Może będę „oryginalna”i podam składniki, ale w sumie czemu nie pisać o tym, jeśli to jest smaczne?
Składniki:
* makaron
* truskawki
* cukier
Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu, truskawki rozgnieść tłuczkiem i wymieszać z cukrem, połączyć z makaronem. Mamy obiad. Ilości makaronu, truskawek i cukru dowolne. Wedle upodobań.
Smacznego!
Lidka