Cześć!
Święta już za pasem. Myśli kłębią się wokół świątecznego menu….
Ja osobiście już wstępny pomysł mam, ale nie zatwierdzony.
Będzie kilka dań w miniaturowych ilościach. Tak, żeby posmakować wiele a nie najeść się jak bąk i turlać się zamiast cieszyć aurą świąteczną.
Jednym z pomysłów są białe zapiekane kiełbaski w piwie.
Myślę, że taka forma podania kiełbasek przypadnie do gustu niejednemu smakoszowi….kiełbasek.
Składniki :
* 3 białe surowe kiełbaski
* 1 duża albo 2 mniejsze czerwone cebule
* nieduża garść żurawiny suszonej
* 4 ząbki czosnku
* 100 ml jasnego piwa
* odrobina oleju do wysmarowania formy
* rozmaryn suszony a jak mamy to świeży
* majeranek
Kiełbaski ponakłuwałam wykałaczką, żeby nie popękały i przełożyłam do wysmarowanego olejem naczynia żaroodpornego. Posypałam suszonym rozmarynem, szczyptą majeranku, obłożyłam pokrojoną w pół talarki cebulą i posypałam żurawiną.
Zapiekałam w 180 stopniach pod przykryciem przez 20 minut. Po minionym czasie podlałam kiełbaski piwem i zdjęłam pokrywkę. Przez następne 40 minut piwo zredukowało swoją objętość pozostawiając po sobie smakowity zapach i smak w kiełbaskach.
Myślę, że pomysł spodoba się nie tylko smakoszom kiełbasek.
To jest pyszne!
Lidka