Bigos z cukinii

Moje pomysły na obiady zazwyczaj biorą się z tego, co akurat mam w lodówce albo na ogrodzie. Sezon goni sezon a teraz wypadło na cukinię 🙂

Bigos z cukinii 

Jeśli ktoś będzie kręcił nosem to ok. zrozumiem, ale najpierw niech skosztuje.
Nie każdy lubi cukinię i tu nie będę przekonywać, co do jej smaku. Tak samo z podrobami – znam dużo osób, które na samo słowo „wątróbka” dostaje dreszczy 😉

Fajna sprawa ten bigos. Właściwie odpowiednio zrobiony niczym nie różni się smakiem od młodej kapusty.

Cebulę i kiełbasę pokroiłam  kostkę. Podsmażyłam w garnku.

W tym czasie pokroiłam cukinię w pół talarki albo ćwiartki, jeśli była większa. Jeśli cukinia ma duże ziarna, wykrawam środek. Kroję zawsze ze skórką. Na ogrodzie wyrosła mi piękna żółta i zielona cukinia. Zawsze robię kolorowe danie z dwóch rodzajów.

Wrzuciłam pokrojoną cukinię i ziele z liściem do garnka z kiełbasą i cebulką.

Niezbyt długo trzeba czekać aż cukinia puści sok i zmięknie. Trzeba działać więc szybko. Dla tych, co lubią dodatek koncentratu pomidorowego – polecam go dodać, ale bez tego dodatku też świetnie smakuje.

Na koniec zrobiłam zasmażkę z masła i mąki. Do podkreślenia smaku i aromatu oczywiście dodałam dużą garść kopru. Na koniec przyprawiłam solą i pieprzem. Ci co za zasmażką nie przepadają mogą pominąć tę czynność 🙂

To jest naprawdę przepyszne!

Notatki:
* im mniejsza cukinia tym mniej się rozgotowuje i ładniej wygląda, skórka nie jest też twarda
* zamiast masła do zasmażki można dodać np. smalczyku z mięskiem
* zasmażka nie jest konieczna, mi zwyczajnie ten bigos z zasmażką bardziej smakuje
* można bigos z cukinii ugotować na wywarze np. z udka i mięsko wdrobić w danie
* przyprawić wedle własnego smaku
* zanim cukinia puści soki w garnku, można dolać 1/3 szklanki wody, nie za dużo tylko

Smacznego!

Lidka