Nie spodziewałam się, że dodając jabłka do tego ciasta uzyskam taki rewelacyjny efekt. Sernik Izaura z jabłkami na kakaowym spodzie to mokre i delikatne w smaku ciasto, na jednym kawałku nie poprzestanie się go jeść.
Proporcje na to ciasto wystarczyły na niedużą blaszkę 21×24 cm, jeśli chcecie upiec na większą to zerknijcie na przepis na Izaurę, to na tym przepisie wzorowałam piekąc to ciasto, nie odlewałam tylko polewy czekoladowej do polania a pozostawiłam do pieczenia ciasta.
Zachęcam by upiec sernik z jabłkami, to jest petarda w smaku!
Składniki na ciasto:
* 1 szklanka mąki pszennej
* 1 szklanka cukru
* 3 jajka rozm. L
* 2 łyżki kakao
* 3/4 kostki masła (ok. 15 dkg)
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* cukier wanilinowy 8 g
Na masę serową:
* 50 dkg sera mielonego
* 3 jajka rozm. L
* 3/4 szklanki cukru ( szklanka 250 ml)
* 1 łyżka mąki ziemniaczanej
* ekstrakt waniliowy
* 10 dkg miękkiego masła
Dodatkowo:
* 2 jabłka
Blaszka 21×24 cm
Zrobiłam ciasto
W rondlu rozpuściłam masło z cukrem i cukrem wanilinowym i dodałam przesiane przez sitko kakao. Wymieszałam i doprowadziłam do delikatnego wrzenia. Dolałam 2 łyżki wody i wymieszałam na jednolitą masę, odstawiłam do ostudzenia.
Kiedy masa była jeszcze delikatnie ciepła dodałam 3 żółtka i energicznie wymieszałam, dosypałam przesianą mąkę i proszek do pieczenia, wymieszałam. Białka ubiłam na sztywną pianę ze szczyptą soli i za pomocą szpatułki wymieszałam z masą kakaową.
Wylałam masę na wcześniej przygotowaną blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Przygotowałam jabłka
Wystarczyły mi dwa średniej wielkości jabłka. Obrałam je ze skórki i pokroiłam na półksiężyce ok. 3 mm grubości. Wbiłam je delikatnie w ciasto dość gęsto, jedno przy drugim.
Zrobiłam masę serową
Utarłam żółtka z cukrem i miękkim masłem na puszystą masę. Łyżką stopniowo dodawałam ser. Dodałam również mąkę ziemniaczaną i 1 łyżkę ekstraktu waniliowego. Białka ubiłam ze szczyptą soli i dodałam do masy serowej. Delikatne łyżką drewnianą wymieszałam całość.
Upiekłam ciasto
Przygotowany ser wylałam na ciasto z jabłkami. Wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piekłam przez ok. 1 godzinę.
Kiedy ciasto już się upiekło odstawiłam je na chwilę by lekko ostygło. Odstawiłam do całkowitego ostudzenia i stężenia. U mnie to była cała noc.
Smacznego!
Izaury jeszcze nie jadłam, ona trochę zezowata była, ale ciasto Ci wyszło smakowite.
Pandemii nie ma końca, postanowiłam coś zmienić i będę jeść i się tuczyć 🙂
Przepis na Izaurę znakomity, ale ona w filmie była Isaura.
Upiekę ją sobie i już 🙂