Domowy swojski przecier pomidorowy

Autor Pieprzyć z Fantazją

Cześć!

Obiecałam na Fb, że napiszę o przecierach pomidorowych własnej roboty.

Jako dziecko napatrzyłam się jak mama je robi. Jako dziecko wpychałam w siebie ogromne ilości pomidorówki z własnych pomidorów….ech…Mama była mistrzynią w pomidorówkach. Każda mama robi najlepszą 🙂 Potem tylko walczymy o odtworzenie tego smaku we własnej kuchni – z różnymi rezultatami.

Moja mama gotowała pokrojone pomidory a następnie przecierała przez metalowe sitko.
Robiłam tak samo dość długo, do momentu kiedy nie wpadła mi w oko maszynka do pomidorów.

Moja pierwsza maszynka była plastikowa. Faktem jest, że co roku przecieram ogromne ilości pomidorów, ale ten sprzęt ledwo dociągnął jednego końca sezonu pomidorowego.

W zeszłym roku kupiłam aluminiową i wydaje mi się solidną maszynkę. Fajna spawa. Wrzuca się pomidory w kawałkach, osobno wycieka przecier zaś z drugiej strony skórka i ziarnka. Połowę czasu mam zaoszczędzoną.

Potem tylko do wielkiego garnka i gotuję 2-3 dni. Właściwie gotuję ok. 30 minut jednego dnia i w następne. Na koniec tylko sól i wekowanie.

Nie bawię się z pasteryzacją. Zalewam słoiki gorącym przecierem i zakręcam. Następnie słoik do góry dnem i włala! Czekam aż ostygnie i do spiżarni.

W zeszłym roku przetarłam ok. 60 kg pomidorów. W tym roku biorę większy rozmach. Zobaczymy ile dam radę przerobić.

Jak dla mnie i rodziny jest to super sprawa. O pomidorówce już pisałam, można tego przecieru użyć do sosu spaghetti, pulpecików, fasolki po bretońsku.

A ten smak i aromat! Niebo!

Polecam poświęcić chwilkę dla takiego zajęcia. Potem to tylko będziemy słyszeć ochy i achy jak będą pałaszować nasze potrawy z tym właśnie przecierem.

Na koniec dodam, że do 10 litrów gotującego się przecieru – pod koniec wiadomo, że go będzie mniej, ponieważ woda odparuje a zostaje gęste – dodaję 2 łyżki soli.
Kiedyś nie soliłam i przetworom nic się nie stało.

Jeśli chodzi o to jakie pomidory przerabiam, to przemysłowe. Troszkę kształtem przypominają jajko. Mają bardzo dużo miąższu a niewiele nasienia. Te polecam.

Życzę smacznego i wytrwałości w przerabianiu pomidorów 🙂

Lidka

0 0 votes
Article Rating

Możesz również lubić

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Translate »
0
Would love your thoughts, please comment.x