Gryczaki

Ostatnio natknęłam się na gryczaki. Kupiłam kilka na spróbowanie mając w pamięci smak piroga biłgorajskiego.

Kiedyś będąc w tamtych okolicach skosztowałam tego przysmaku i zakochałam się w jego prostocie. Do tej pory jeszcze go nie upiekłam, ale chyba jestem już temu bliska.

Córka uwielbia kaszę gryczaną i właściwie to dla niej ją przyrządzam.

Zasięgnęłam języka na temat tych gryczaków. Składem bardzo przypominają piróg, ale chyba są o niebo szybsze w wykonaniu.

W tym wszystkim najbardziej czasochłonne jest ugotowanie kaszy gryczanej, czyli to nie zajmuje dużo czasu.

Kaszę gryczaną ugotowałam zgodnie z przepisem na opakowaniu.

Odsączyłam z nadmiaru wody i odłożyłam do ostygnięcia.

Następnie starłam pieczarki na tarce o grubych oczkach i usmażyłam na patelni z odrobiną smalcu i cebulą pokrojoną w kostkę.Dodałam je do kaszy.
Dodałam biały ser, wbiłam jajko i przyprawiłam do smaku solą i pieprzem.
Na koniec formowałam kotleciki, obtaczałam je w bułce tartej i smażyłam na rozgrzanym oleju na złoto brązowy kolor.Ktoś kto lubi pierogi z kaszą gryczaną i białym serem z pewnością zasmakuje w tym daniu.