Święta wielkanocne mają do siebie żurek i chyba już jest odpowiednia pora, aby przygotować składniki na swojski zakwas do żurku.
Taki właśnie zakwas bardzo często robię w ciągu roku, nie czekam tylko czasu wielkiej nocy.
Nie ma nic trudnego w jego przygotowaniu.
Robi się pierwszy raz, drugi, trzeci, potem już samemu się coś kombinuje i dochodzimy do własnego przepisu.
Składniki:
dwie kromki razowego chleba
3 łyżki żytniej mąki
5 liści laurowych
5-6 kulek ziela angielskiego
3-4 ząbki czosnku
przegotowana letnia woda
słoik 0,9 l
Robię tęgi zakwas. Ma być wyczuwalny mocno czosnek, ziele i liść laurowy. Czasami wrzucam więcej czosnku, liści i ziela niż podałam w składnikach.
Do zrobienia mojego zakwasu był mi potrzebny słoik 0,9 l.
Wrzuciłam tam wcześniej ususzony chleb razowy. Kiedyś zostało mi troszkę z bochenka i ususzyłam go właśnie w tym celu.
Dodałam 2-3 łyżki mąki razowej, 3-4 większe ząbki czosnku. Rozgniotłam go delikatnie nożem.
Tu przyznaję zdarza mi się nie obierać czosnku z łupinek.
Dodałam kilka ziaren ziela angielskiego i liście laurowe.
Zalałam wszystko przegotowaną letnią wodą.
Przykryłam gazikiem i odstawiłam na kilka dni.
Mój zakwas pracował 6 dni.
Przez ten czas wieczorami podglądałam co się z nim dzieje. Lekko mieszałam, żeby nie zebrała się na górze pleśń.
Po zalaniu wodą wszystko uniosło się do góry. Pierwszym znakiem, że zakwas zaczyna pracować jest to, że składniki opadają na dno.
Kiedy zakwas przestał pracować przelałam go przez sito.
W lodówce można przechowywać do dwóch tygodni.
Lidka
Domowy najlepszy. Pysznie go robisz. U mnie zawsze z zakwasu żytniego plus przyprawy.
Nigdy nie robiłam sama zakwasu, taka ze mnie kucharka.
Ciekawie przeczytać jak się robi domowy zakwas, Mama robiła. Na takim żurek był przepyszny.
Widok zakwasu nigdy mi się nie podobał, ale żurku już tak.
Twój żurek będzie gwiazdą świąt 🙂
Prawdę mówiąc, czekałam na ten przepis. Święta z dala od rodziny, ale żurek być musi. Biorę się do roboty! Dziękuję 🙂
Muszę zrobić, ale ja robiłam prawie tak samo, ale z maki całkowicie pszennej z dodatkiem odrobiny zakwasu żytniego, ale za to bez chleba, reszta oczywiście też, czosnek, ziele majeranek, aż mi zapachniało!
Takiego zakwasu nigdy nie robiłam bo nie mam tu chleba razowego 🙁 zakwas buraczany robię mimo to, ale nie zawsze mi wyjdzie może dlatego że nie mam tego chleba…
Bardzo ciekawa strona z tym żurkiem i zakwasem, zdecydowanie warto pokusić się o zrobienie go właśnie według Twojego przepisu. To co w sklepach niestety często bywa przekłamane jeśli chodzi o wartości odżywcze, chemia aż świeci a tutaj wiadomo na czym stoimy.
Extra! Żurek na domowym zakwasie smakuje o niebo lepiej niż taki na kupnym ❤️
U mnie też już stoi 🙂 Ja najczęściej robię na wysiewkach i taki lubię najbardziej. Nie jest taki ”Mączny” i jak dla mnie znacznie smaczniejszy. Pozdrawiam