Cześć!
Kupiłam wołowinę. Bardzo rzadko to robię, gdyż cena zwala z nóg zwyczajnie. Jednak smak mięsa znać się powinno.
Z taką ilością mięsa jaką kupiłam nie nakarmi się rodziny, więc zrobiłam to w formie gulaszu. Jako pierwszy do głowy przyszedł mi storgonow. Zazwyczaj robiłam go z mięsa wieprzowego, ze schabu a teraz miałam okazję wykonać go w oryginale z mięsa wołowego.
Oczywiście miałam dylemat co i jak z tym mięsem, ogólnie ” z czym to się je”. Jednak wyszło całkiem nieźle. Efekt proszę Was był zadowalający.
Składniki:
* 50 dkg mięsa wołowego
* 1 duża cebula
* papryka nie za duża
* 5 – 6 pieczarek
* 3 średniej wielkości ogórki kiszone
* 1/2 małego słoiczka koncentratu pomidorowego
* 1 łyżka mąki
* 1/3 szklanki śmietany 18% lub 30%
* przyprawy: sól, papryka słodka i ostra
* liść laurowy
* ziele angielskie
* olej
* 1 łyżka masła
Wołowinę pokroiłam na drobne kawałki i podsmażyłam na odrobinie oleju. Podlałam wodą tak by zakryć całość. Przykryłam pokrywką i …..posprzątałam w tym czasie cały dom..
Trochę długo mięso się dusiło i miałam zwyczajnie wolny czas tak ok. 2 godzin.
Mając wolną chwilę pokroiłam cebulę w pół talarki i podsmażyłam na maśle. To samo zrobiłam z ogórkami kiszonymi – pokroiłam w kostkę i podsmażyłam na maśle.
Dołączyłam to do gotującego się mięsa. Wrzuciłam 2 liście laurowe, 4 ziarenka ziela angielskiego i dusiłam dalej.
Paprykę i pieczarki pokroiłam w kostkę dołączyłam do gulaszu. W między czasie posoliłam.
Kiedy już całość była miękka dodałam koncentrat pomidorowy i zagęściłam mąką rozrobioną w odrobinie wody.
Jak już gulasz się zagotował zahartowałam śmietanę wywarem z gulaszu i zabieliłam.
Na koniec przyprawiłam solą, 1 łyżeczką papryki ostrej i 2 słodkiej. Pozostawiłam na kilkanaście minut by całość „przegryzła” się.
Proporcje papryki w proszku można dozować wedle własnego smaku. Zresztą nic nie jest sztywno określone, że tak ma być a nie inaczej.
Przed podaniem posypałam świeżo posiekaną natką z pietruszki.
Podałam z kaszą jęczmienną. Ja zjadłam z pajdą chleba. Ładnie jednak wygląda i smakuje jak poda się z puree 🙂
Danie „na bogato”. Jednak polecam zrobić takowe. To jest pyszne!
Pozdrawiam i życzę smacznego!
Lidka
