Krokiety z kapustą kiszoną i pieczarkami w cieście naleśnikowym świetnie smakują z lekkim czerwonym barszczykiem, idealna propozycja na świąteczny stół, spotkanie wśród bliskich.
Od wielu lat praktykuję, by kiszoną kapustę do farszu czy do łazanek usmażyć, poddusić a nie gotować, jak dla mnie farsz jest wtedy o wiele smaczniejszy niż z kapustą ugotowaną.
W okresie świątecznym używam do smażenia oleju rzepakowego swojskiej roboty, dania mają wtedy wyjątkowy smak i zapach.
Farsz do krokietów również usmażyłam na takim oleju, świetnie pasuje on do kapusty, grzybów i pieczarek.
Same naleśniki smażyłam już na oleju „sklepowym”, jednak będą również bardzo smaczne, gdy usmażymy je na maśle. Te krokiety nie pękają podczas smażenia w panierce.
Składniki na ciasto naleśnikowe:
1,5 szklanki mąki pszennej
3/4 szklanki wody mineralnej
2 szklanki mleka
2 jajka
3 łyżki oleju
1/4 łyżeczki soli
1/3 łyżeczki cukru
Składniki na farsz
30 dkg kapusty kiszonej
30 dkg pieczarek
1 cebula
3 łyżki oleju
sól, pieprz
Dodatkowo:
olej do natłuszczania patelni
Panierka:
2 jajka
bułka tarta
Farsz:
Na patelni rozgrzałam olej i zeszkliłam posiekaną w kostkę cebulę. Kapustę odcisnęłam z soku i posiekałam drobno, dodałam do cebuli. Całość smażyłam dopóki kapusta nie wchłonęła oleju. Dodałam starte na tarce o grubych oczkach pieczarki. Gdy wyparował sok z pieczarek zawartość patelni podlałam ok. 0,5 l wody, smażyłam do momentu aż płyn odparował. Wszystko smażyłam na średniej wielkości ogniu bez przykrycia. Doprawiłam solą i pieprzem. Odstawiłam na bok patelnię na czas robienia ciasta naleśnikowego, przez ten czas ostygł i nabrał smaku.
Ciasto naleśnikowe:
Do miski wsypałam odmierzoną mąkę, mleko, wodę, jajka, olej, sól i cukier, wszystko wymieszałam rózgą kuchenną na gładką masę, ciasto było rzadsze niż na naleśniki. Odstawiłam ciasto na 15 minut i przygotowałam patelnię do smażenia. Mam w domu typową patelnię do naleśników 20 cm średnicy. Takiej wielkości naleśniki jak dla mnie były idealne do zrobienia krokietów.
Ciasto odstało i usmażyłam naleśniki na natłuszczonej patelni.
Zawinęłam krokiety
Gdy naleśniki już lekko ostygły zawinęłam je w krokiety. Tym razem zawinęłam je jak nasze polskie gołąbki, ale można rozsmarować farsz na środku naleśnika, zwinąć brzegi do środka i później całość od dłuższej części zrolować. Z tych ilości, które podałam wyszło mi 13 krokietów.
Panierka
W misce rozkłóciłam jajka i zanurzałam w nich zrolowane krokiety, następnie obtaczałam w bułce tartej.
Smażyłam na rozgrzanym oleju z każdej strony na złoty kolor.
Smacznego!
Lidka
Dzień dobry. Czy krokiety można mrozić? Przed świętami trudno zrobić wszystko ” na raz ” stąd moje pytanie. Jeśli jest możliwość, czy mrozić je w panierce czy bez? Dziękuję za odpowiedź
Dzień dobry 🙂
Krokiety można mrozić bez panierki, ale i zarówno usmażone w panierce. Proszę tylko rozłożyć je w worku do mrożenia tak by nie stykały się brzegami.
Jak zwykle pięknie 👏👏👏
Na zdjęciach wyglądają mega apetycznie. Jadłam przed chwilą kolację, ale takim krokietem bym nie pogardziła 🙂
Lubię krokiety z każdym farszem.
[…] również wyśmienicie z uszkami, tak uwielbianymi w Polsce. Jeśli szukasz przepisu na krokiety z kapustą kiszoną i pieczarkami czy przepisu na krokiety mięsem i pieczarkami, to zapraszam do siebie na bloga. Znajdziesz tu […]